Wiadomości

Przyszli z pomocą w samą porę

Data publikacji 10.04.2016

Myszkowscy policjanci zatrzymali 37-latka, podejrzanego o uszkodzenie ciała oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną. Oprawca usłyszał już zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz nakazał opuszczenie mieszkania. Sprawcy grozi teraz do 5 lat więzienia.

Dzielnicowy z myszkowskiej komendy otrzymał informację, że w jednej z rodzin dochodzi do przemocy domowej. Wspólnie z pracownicami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społeczne,j postanowili złożyć niezapowiedzianą wizytę rodzinie. Drzwi do mieszkania otworzyła zapłakana kobieta, która oświadczyła, że przed chwilą jej nietrzeźwy mąż wszczął awanturę, w dodatku zdemolował mieszkanie i groził jej. W mieszkaniu było troje dzieci w wieku od 4 do 9 lat, które były świadkami tego incydentu. Na miejsce od razu skierowano policjantów z ogniwa patrolowo - interwencyjnego, którzy zatrzymali agresora. W obecności dzielnicowego i pracownic Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, 37-latka przyznała, że jej mąż, od dłuższego czasu znęca się nad nią fizycznie i psychicznie, a kilka dni wcześniej, podczas awantury domowej uderzył ją. Stąd - tłumaczyła - zasinienie na jej twarzy. Domowy oprawca trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, stanął przed prokuratorem, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz nakazał mu natychmiast opuścić mieszkanie. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. W więzieniu może spędzić nawet 5 lat.

  • Policjant otwiera pomieszczenie dla osób zatrzymanych
  • Kajdanki na rękach zatrzymanego
  • Zatzymany doprowadzany przez policjanta

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 6.55 MB)

Powrót na górę strony